piątek, 10 czerwca 2011

Kiedy umrę, kochanie, gdy się ze światem rozstanę

Odkąd pamiętam moje dzieciństwo było naznaczone brakiem towarzystwa zwierzęcego. Towarzystwo ludzi nigdy mnie nie interesowało i ten aspekt nie zmienił się do dzisiaj. Udręką było dla mnie wychodzenie na podwórko, do czego zmuszała mnie moja matka - inne dzieci wydawały mi się głupie, złośliwe i nudne.  Miałam kilka lat, gdy narysowałam pierwsze pornograficzne obrazki. W szkole podstawowej nabawiłam się chronicznej nieufności i pierwszych zalążków cynizmu. Jedną z najważniejszych dla mnie osób w tym czasie był mój kot. Od około 15 lat jestem w związku z tą samą kobietą. W czasach liceum chodziłam na pewną łąkę po to, żeby wrzeszczeć. Podczas egzaminu na Akademię straciłam obie dłonie - odrąbano mi je na wysokości nadgarstków. Jestem uzależniona od nikotyny. Wszystko, co o mnie wiecie, jest z pewnością specjalnie na wasze potrzeby spreparowaną nieprawdą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz